Początki kontroli ruchu lotniczego sięgają lat 20. ubiegłego wieku. Minione sto lat, to historia przeplatająca się z najważniejszymi i najbardziej tragicznymi wydarzeniami w historii Europy. Czy jest jednak jedna historia kontroli ruchu lotniczego, którą można opowiedzieć? Oglądając zdjęcia ludzi, emocji, sytuacji, rozwiązań i systemów, widzimy rozwój, dążenie do perfekcji, determinację w zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku na niebie. Niewątpliwie to bezpieczeństwo lotnicze stało się jednak fundamentem rozwoju kontroli ruchu lotniczego. Dzięki stopniowo wprowadzanym globalnym regulacjom, a także doświadczeniom i dobrym praktykom każdego z państw, stało się ono wartością uniwersalną na długo przed otwarciem granic europejskich. Radary, które podczas II wojny światowej wskazywały tylko dwa parametry lotu – kierunek i wysokość, dziś zalewają centra kontroli ruchu lotniczego niekończącymi się strumieniami informacji o każdej maszynie pojawiającej się w ich zasięgu. Lotniska, które kiedyś wymagały dość równego pola porośniętego trawą, teraz są miastami tętniącymi własnym życiem. Postęp w lotnictwie nie byłby możliwy, gdyby przemysł lotniczy nieustannie nie próbował przekraczać nowych granic i rozwijać się, wprowadzając nowe środki komunikacji, nawigacji i nadzoru. Kontrola ruchu lotniczego odgrywała i nadal będzie odgrywać kluczową rolę w tym rozwoju. To jego jednostki oraz ich ciągła modernizacja oraz rozwój pozwalają codziennie milionom pasażerów bezpiecznie dotrzeć do wszystkich części naszego globu.
Pierwsze stacje radiowe były wielkości dużych dwudrzwiowych lodówek, a dane przesyłane z pokładu, a także wydawane instrukcje i pozwolenia były rejestrowane na paskach postępu lotu, które były rodzajem podstawowej „pamięci operacyjnej” kontrolerów. Obecnie wszystkie centra są wyposażone w skomputeryzowane systemy przetwarzania danych, superdokładne radary, multilaterację, przestrzeń ADSB i zaawansowany sprzęt do komunikacji werbalnej i cyfrowej. Jedynie główny priorytet każdego organu kontroli ruchu lotniczego – bezpieczeństwo – nie zmienił się. Wystawa przygotowana w ramach współpracy zespołów komunikacyjnych sojuszu A6 jest początkiem obchodów 100. rocznicy historii kontroli ruchu lotniczego. To dopiero początek historii niesamowitych osiągnięć w rozwoju kontroli ruchu lotniczego. Tylko w minimalnym stopniu pokazuje to, co za nami i pokazuje, jak daleko przeszliśmy.