W lotnictwie bezpieczeństwo jest najważniejsze – to powiedzenie powtarzane od zawsze, lecz nie bez podstaw. Postęp w tej dziedzinie dokonuje się między innymi na podstawie wniosków wyciągniętych z wcześniejszych zdarzeń lub wypadków. Dochodzi do nich najczęściej wtedy, gdy zawiodą systemy bezpieczeństwa, łamane są procedury lub lekceważone podstawowe zalecenia i zasady. Pierwsze sygnały o potencjalnych zagrożeniach w ówczesnym rejonie lotów Pobiednik Area, znajdującym się w przestrzeni kontrolowanej TMA Kraków wymusiły zmiany, które mają chronić zarówno użytkowników General Aviation, jak i dużego lotnictwa pasażerskiego.
Strefa TRA460 lotniska Pobiednik Wielki jest położona w newralgicznym miejscu z punktu widzenia służby kontroli zbliżania lotniska w Balicach. Zbyt bliskie podlatywanie do górnej granicy strefy stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla użytkowników tej części przestrzeni powietrznej. Samolot rejsowy zbliżający się z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę długo będzie widoczny jako niewielki punkt na niebie, by potem nagle znaleźć się tuż nad nami. Latanie na granicy strefy może doprowadzić do zmniejszenia odległości pionowej między szybowcem a samolotem rejsowym do 150 metrów. Pamiętajmy o turbulencji w śladzie aerodynamicznym, która może stanowić zagrożenie dla załogi mniejszego statku powietrznego.
Czym jest Pobiednik Area?
Wśród wielu informacji zawartych w AIP Polska można znaleźć również te, dotyczące lotniczej działalności sportowej i rekreacyjnej. Sekcja ENR 5.5 opisuje rejony, które zostały wytyczone w FIR Warszawa, aby loty samolotów GA, szybowców, balonów lub skoki spadochronowe odbywały się bezpiecznie i w sposób niezakłócony. Niektóre z tych stref zlokalizowane są w całości lub w części w przestrzeni kontrolowanej, co powoduje, ze ich użytkownicy mają obowiązek działania zgodnie z podpisanym porozumieniem o współpracy z właściwym organem ATC.
W praktyce, wspomniane rejony stanowią formę pośrednią pomiędzy przestrzenią niekontrolowaną, a wydzielonymi elementami przestrzeni tj. TRA lub TSA. Oznacza to pewnego rodzaju ostrzeżenie nawigacyjne, zaś użytkownicy wydzielonych z CTR lub TMA obszarów nie muszą np. składać planu lotu lub nawiązywać łączności z organem ATC, a więc spełniać wszystkich wymogów stawianych przed lotem w przestrzeni kontrolowanej.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zidentyfikowała potrzebę wprowadzenia zmian w niektórych rejonach tego typu. Chodziło przede wszystkim o jednoznaczne określenie zakresu sprawowanych służb i klasyfikacji przestrzeni. Przykładem była tu przestrzeń zdefiniowana na potrzeby lotów Aeroklubu Krakowskiego – Pobiednik Area – strefa położona w newralgicznym miejscu z punktu widzenia służby kontroli zbliżania lotniska w Balicach.
Strefa czasowo rezerwowana
Pobiednik Area stał się klasyczną strefą czasowo rezerwowaną, oznaczoną jako TRA460. Informacja o zmianie została opublikowana 18 maja 2023 r. w depeszy NOTAM G0479/23, by od lipca trafić do odpowiedniego Suplementu do AIP Polska, a w kolejnych krokach do części głównej AIP.
Jednoznacznie określono tam, iż jest to przestrzeń niekontrolowana, klasy G, do której można wlecieć tylko po uzyskaniu zgody od organizatora lotów. Niezmiennie jednak obowiązuje porozumienie o współpracy pomiędzy Aeroklubem Krakowskim a organem ATC – APP Kraków.
Co to oznacza w praktyce?
Podstawowa zmiana dotyczy klasyfikacji przestrzeni wewnątrz strefy – dotychczas była to „przestrzeń klasy C, dla której niektóre wymagania zostały zniesione”. Takie oznaczenie rodziło szereg wątpliwości, zarówno dla służb ATC, jak i samych załóg wykonujących loty wewnątrz Pobiednik Area. Zmiana klasyfikacji tego rejonu na przestrzeń klasy G, a więc niekontrolowaną oraz wdrożenie TRA460 z jednoznacznym określeniem zasad wlotu do strefy, uporządkowała te kwestie.
Uprawnionym do zarządzania strefą jest osoba kierująca lotami, wyznaczona przez Aeroklub Krakowski. Do jej decyzji dostosować się muszą załogi, które dolatują z przestrzeni TMA w kierunku lotniska Pobiednik Wielki oraz inni użytkownicy przestrzeni, którzy zamierzają skorzystać z możliwości przelotu przez TRA. Przykładem mogą być przeloty samolotów do zrzutu skoczków spadochronowych na tym lotnisku.
Wiele kwestii nie ulega zmianie – nadal załogi wykonujące loty wewnątrz strefy powinny zachować odpowiednie odległości od jej granic (patrz ENR 5.2.1), a górna granica TRA uzależniona będzie od drogi startowej w użyciu na lotnisku Kraków-Balice.
Nie zmieniła się rzecz najważniejsza!
Strefa TRA nadal położona jest w newralgicznym miejscu z punktu widzenia służby kontroli zbliżania lotniska w Balicach. Położenie TRA w pozycji z wiatrem, w okolicach trzeciego zakrętu do RWY25, wymusza na kontrolerach i użytkownikach strefy zachowanie szczególnej ostrożności.
Dolatujące do Balic samoloty przelatują w odległości 500 stóp nad górną granicą TRA z prędkością rzędu kilkuset kilometrów na godzinę. Stanowi to realne zagrożenie dla załóg, które nie zachowują odpowiedniej wysokości lotu wewnątrz strefy. Zapisy ENR 5.2.1 dopuszczają wprawdzie nieutrzymywanie 500-stopowego bufora wewnątrz strefy dla lotów VFR wykonujących lot „z prędkościami, które w warunkach przeważającej widzialności wystarczająco zapewnią możliwość zauważenia innego ruchu lub jakichkolwiek przeszkód, w czasie wystarczającym, aby uniknąć kolizji”, jednak przy takich prędkościach i konfiguracji ruchu, konsekwencje braku odpowiedniej wysokości lotu wewnątrz strefy mogą być katastrofalne.
Pamiętaj!
- Samolot rejsowy zbliżający się z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę długo będzie niewielkim punktem na niebie, by potem błyskawicznie „rosnąć w oczach”, na reakcję może byo wówczas zbyt późno.
- Latanie na granicy strefy grozi zmniejszeniem odległości pionowej między szybowcem a samolotem rejsowym do 150 metrów – turbulencje w śladzie aerodynamicznym mogą być niebezpieczne!
- Utrzymuj łączność z kierującym lotami – przy zmianie pasa w użyciu na lotnisku Kraków-Balice może wystąpić konieczność zmniejszenia wysokości lotu.
- Podczas lotu w strefie załoga musi wypatrywać statków powietrznych również poza jej granicami.
- Zachowaj świadomość sytuacyjną – swojego położenia geograficznego podczas lotu i wysokości, na której się znajdujesz.
- Uważaj na komin termiczny – „noszenie” może Cię wynieść powyżej dozwolonej wysokości!
- Zanim wystartujesz sprawdź, do jakiej wysokości można się wznosić w danym rejonie i odpowiednio nastaw wysokościomierz.
- Upewnij się przed lotem, że odpowiednie strefy zostały aktywowane.
- Dopilnuj, by nieużywane strefy były deaktywowane.