Z kryzysem najlepiej poradziły sobie lotniska w Rzeszowie (spadek liczby obsłużonych pasażerów o 0,83%), Bydgoszczy (spadek o 1,63%), Katowicach (spadek o 4,37%) oraz w Poznaniu (spadek o 4,5%).
Na uwagę zasługuje fakt, że choć w pierwszym półroczu br. wszystkie polskie lotniska obsłużyły mniejszą – niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – liczbę pasażerów, nie wszystkie lotniska odnotowały spadek liczby operacji lotniczych. Łódź – wzrost liczby operacji lotniczych o 16,74%, Rzeszów – wzrost o 9,59%.
Kolejność na liście lotnisk, uszeregowanej pod względem liczby obsłużonych pasażerów, od wielu lat pozostaje bez zmian. Pierwsza – Warszawa, a na kolejnych miejscach znajdują się porty w: Krakowie, Katowicach oraz Gdańsku. Jednak dystans dzielący lidera od reszty stawki, niezależnie od koniunktury, systematycznie spada.
W pierwszym półroczu Lotnisko Chopina odprawiło około 44% ogółu obsłużonych na polskich lotniskach pasażerów. Dla porównania rok wcześniej było to prawie 47%, a w pierwszej połowie 2007 r. – 49,5%.
W dzisiejszym komunikacie Urzędu Lotnictwa Cywilnego towarzyszącym tym kryzysowym statystykom znaleźć można też optymistyczne informacje.
Z danych zebranych przez ULC wynika, iż sytuacja w transporcie lotniczym stabilizuje się, a nawet notuje pierwsze symptomy poprawy.
Tymi pierwszymi symptomami poprawy, mogą pochwalić się lotniska na Podkarpaciu i Wielkopolsce, gdzie w czerwcu zanotowano przyrost liczby pasażerów.
źródło: Urząd Lotnictwa Cywilnego
Serwisy PANSA:
Menu
