Portal PRTL zdał Panu Andrzejowi Korzeniowskiemu dziewięć pytań.
Pytano:
– o strategię pozyskiwania lotnisk wojskowych do celów cywilnych;
– o model biznesowy dla nowo powstających lotnisk;
– o szanse General Aviation na biznes w ruchu lokalnym;
– o zagospodarowanie lotnisk nadbałtyckich;
– o STMS – System Transportu Małymi Samolotami;
– o strategię rozwoju Polski wschodniej;
– o ministerialny bilansu powojskowych obiektów zagospodarowanych na cele lotnicze.
Jako przedostatnie padło pytanie: – Czy lotniska mają same na siebie zarabiać, czy raczej powinny być dotowane przez samorządy (jeśli tak, to w jakim stopniu)? Czy przeprowadzono (albo czy planuje się przeprowadzenie) badania dotyczącego potencjalnego zainteresowania tymi lotniskami i czy to potencjalne zainteresowanie uzasadnia (w perspektywie kilku – kilkunastu lat) rozwój niewielkich lotnisk?
Andrzej Korzeniowski MTBiGM: To jest bardzo interesujące pytanie o dużej sile rażenia. Obecnie w Departamencie Lotnictwa MTBiGM czynione są prace nad Programem Lotnisk Lokalnych. Wbrew pozorom, to będzie najtrudniejszy program, z jakim musi się zmierzyć departament. I od strony prawnej i od strony technicznej. Tutaj winny jestem parę uwag o charakterze ogólnym. Każdy program rządowy, żeby nie był tylko zbiorem pobożnych życzeń musi być, jak ja to nazywam, uzbrojony. Co to znaczy? Oznacza to uchwalenie całego pakietu ustaw i rozporządzeń wykonawczych, które pozwolą wdrożyć te życzenia rządu w praktyce.
Cała rozmowa jest dostępna pod adresem: http://www.prtl.pl